Jakieś 3 miesiące temu autorka bloga Veggieola sprezentowała mi egzemplarz swojej pierwszej książki wege „Tu się kroi coś pysznego”. Wiecznie zapracowana i zagoniona nie znalazłam do tej pory czasu na to, żeby trochę bliżej Wam ją zaprezentować ale za to dziś jest ku temu świetna okazja, ponieważ Mariola zorganizowała konkurs, w którym możecie tę książkę zdobyć i jeszcze dziś do północy zgłosić swój udział w nim.
Moje pierwsze wrażenie – ale fajny format! Kwadratowa, nie za duża, nie za mała, nie za cienka, nie za gruba, w sam raz, żeby korzystać z niej na kuchennym blacie.
Drugie wrażenie – kolorowo! Dokładnie tak, jak kolorowa jest roślinna kuchnia.
Trzecie wrażenie – co tam mamy ciekawego w środku? Same proste przepisy, dokładnie tak, jak lubię. Łatwe dania, składniki dostępne bez problemu, czas przygotowania skrócony do koniecznego minimum. Zawartość podzielona jest na sałatki, pasty i dipy, zupy, dania główne i słodkości, w sumie 33 przepisy z apetycznymi zdjęciami.
Jeśli pamiętacie polecany przeze mnie szybki chlebek włoski z bloga Marioli, który pokazywałam Wam tutaj: https://www.wszystkojestwglowie.pl/chleb-na-drozdzach-atwy-i-szybki/, to wiecie, że nie znajdziecie tam przepisów, przy których musicie się gimnastykować, żeby osiągnąć podobny efekt.
Dobra pozycja dla wszystkich zaczynających przygodę z wege, którzy wolą położyć na blacie książkę, niż tablet z przepisami z sieci.
Jeśli chcecie zdobyć książkę Marioli zajrzyjcie szybciutko na stronę konkursu:
http://veggieola.blogspot.de/2016/08/5-lat-bloga-i-konkurs.html
Ksiązka warta zakupu, bez dwóch zdań :-)