O wegańskich szejkach z makiem i sezamem (z dodatkiem migdałów) pisałam już kiedyś tutaj: https://www.wszystkojestwglowie.pl/weganskie-szejki-po-treningu/.
Mak i sezam to rewelacyjne źródła wapnia w diecie wegańskiej. W 100 gramach maku znajduje się ponad 1400 mg wapnia, w 100 g sezamu – ponad 900 mg! Trudno jednak jeść łyżką suchy mak, dlatego ja najchętniej dodaję go do koktajli.
Generalnie bazą wszystkich moich smufisów są banany, świetne źródło energii, potasu i serotoniny :) Dokładam do nich zazwyczaj 2 składniki, bo nie lubię mocno namieszanych kompozycji. Połączenie maku z bananami smakuje mi wyjątkowo, nawet bez niczego więcej.
Tradycyjnie smoothie blenduje się z kostkami lodu, ja dodaję najczęściej trochę zimnej wody, tyle, żeby przykryć składniki w blenderze i zmiksować wszystko na gładko i kremowo.
Oprócz propozycji podanych w linku powyżej możecie wypróbować także takie opcje:
Najlepszą rekomendacją dla nich są słowa mojej niespełna 4-letniej córeczki: „Mamo, to jest pyszne, poproszę dokładkę” :) A zatem – SMACZNEGO i do zobaczenia!