Lubiliście takie serki, jak np. Danio? My kiedyś tak. Jednak nie jest to produkt nawet wegetariański, ponieważ oprócz mleka zawiera żelatynę. Zawartość cukru i syropu glukozowo-fruktozowego pominę w tym miejscu milczeniem. Tak czy siak, od dawna nie jemy.
Smakowe serki z tofu pokazywałam na blogu już dawno temu (w tym wpisie z naleśnikami: https://www.wszystkojestwglowie.pl/nalesniki-czekoladowe-z-tofu-malinowy/), przewijały się też przez fanpage serki truskawkowe i waniliowe. Dziś zrobiłam taki do naleśników, którymi poczęstowałam znajomych i po dobrej informacji zwrotnej ;) postanowiłam odświeżyć temat. Czas jest idealny, bo sklepy prześcigają się w promocjach na tofu, więc można zaopatrzyć się w większą ilość i potem tylko przerabiać.
Słodki serek z tofu najlepiej zrobić trochę wcześniej i dać przegryźć się składnikom w lodówce. Po mniej więcej godzinie nie ma już śladu po sojowym posmaku i taki dobrze schłodzony najlepiej przypomina te, które pamiętamy z niewegańskich czasów. Co potrzebujemy?
SKŁADNIKI na 4 porcje
- 2 kostki tofu naturalnego (2 x 180g) – osobiście preferuję tofu Lunter,
- cytryny – 1,5 sztuki,
- cukier – 1,5 łyżki,
- cukier z prawdziwą wanilią lub sama sproszkowana wanilia.
JAK ZROBIĆ
- Tofu połamać na mniejsze kawałki i umieścić w pojemniku blendera,
- wycisnąć do niego sok z cytryn,
- dodać cukier – w proporcji 1 duża łyżka cukru na każde zużyte pół cytryny,
- zmielić wszystko na gładki serek. Na koniec dodać łyżeczkę cukru z wanilią lub trochę samej wanilii, wymieszać łyżką.