[ Wegańskie ciasta i desery ]

WEGAŃSKIE CIASTO CZEKOLADOWE LUB MUFFINKI

Ciasto jak zwykle – banalne, szybkie, pyszne, do zrobienia w formie okrągłej lub babeczek, jak kto woli.

Znalezione kiedyś na puszce  ale oczywiście zmodyfikowane, bo w oryginale było 1,5 szklanki cukru (!) i zmniejszyłam ilość oleju na rzecz mleka.
Zaczynamy od nagrzewania piekarnika (180-200 stopni), bo reszta robi się błyskawicznie.
 

Jeśli chcemy zrobić muffinki, postępujemy wg zasady starej jak świat, czyli mieszamy porządnie osobno składniki suche i osobno mokre, a potem łączymy jedne z drugimi i mieszamy już niezbyt dokładnie, tylko do połączenia składników. 

Składniki suche czyli:
– 2 szklanki mąki,
– 2 łyżeczki proszku do pieczenia,
– 0,5 szklanki kakao (100ml),
– 0,5 szklanki cukru.
Składniki mokre:
– 2 małe, dojrzałe banany rozgniecione widelcem,
– 3/4 szklanki oleju,
– 1 szklanka mleka roślinnego albo wody.
Teraz wlewamy mokre do suchych, mieszamy i do całości dorzucamy połamaną na kawałki gorzką czekoladę – 1 tabliczkę lub 2, nie trzeba sobie żałować ;)
Pieczemy, oblewamy rozpuszczoną wcześniej polewą kakaowo-orzechową Belbake, znaną w środowisku jako „nugat z Lidla” :)) 
(Uwaga! Polewa dostępna wyłącznie w okresie świąt zimowych, należy wtedy zaopatrzyć się w co najmniej 20 pudełek, bo potem nie będzie, aż do listopada ;)
Dla zainteresowanych skład: cukier, orzechy laskowe 42,5%, tłuszcz kakaowy, miazga kakaowa.
Na górę jeszcze obowiązkowo posiekane orzechy laskowe i mamy super muffiny czekoladowo-orzechowe do codziennej kawy albo okrągłe ciasto na 35 urodziny, SMACZNEGO :)
Edycja 19.03.2015 Zamiast 2 szklanek mąki pszennej wczoraj użyłam 1 szklanki mąki żytniej i 1 szklanki otrąb orkiszowych – ciasto wyszło również pyszne, super wyrosło, tak że spokojnie można podmieniać :)

 

Print Friendly, PDF & Email
Tags: , , , , , , , ,

Wszystko jest w głowie

18 Comments

  1. Robiłam i pyszne. Natomiast ostatnio eksperymentuje z mąką kokosową i amarantusową. Myslisz,ze mozna bybylo sprobowac z ktoras z nich?

    1. Cieszę się bardzo :) Mąki amarantusowej nie polecam, bardzo mocno przebija się jej "stęchły" smak. Mąkę kokosową za to jak najbardziej, zakochuję się w niej ostatnio, przy czym trzeba pamiętać, że pije bardzo dużo płynu i że nie można użyć jej całkowicie zamiast pszennej, jedynie jako dodatek, bo inaczej ciasto rozsypie się.

  2. Ile pieczemy, bo nic nie pisze?

    1. Faktycznie, to wynika z tego, że ja zawsze piekę na czuja, czyli w pewnym momencie myślę "trzeba wyjąć ciasto z piekarnika" i właśnie w tym momencie jest idealnie upieczone :D Wszystko zależy czy ciasto będzie w dużej formie czy jako muffinki – muffinki około 30 minut, ciasto 40-45, do suchego patyczka, pozdrawiam serdecznie :)

  3. Dzięki Ci za ten przepis! Dzisiaj zrobiłam, trochę zmodyfikowałam dodatki do tego ciasta bo nie miałam wszystkich składników ale wyszło PRZEPYSZNE :)

  4. wow! świetne ciasto – na samą myśl i ten widok mi słodko :) musi smakować genialnie! chciałabym taki kawał ciacha mieć teraz przed sobą :D

  5. prezentuje się przepysznie!

    1. Dziękuję bardzo, chyba mam fajny aparat ;)

  6. A co jak nie mamy polewy, bo już dawno po świętach???

    1. Wtedy połowę tabliczki czekolady nie wrzucamy do ciasta tylko rozpuszczamy w garnuszku z odrobiną wody i kroplą oleju i polewamy tym :)

    2. …a jak dodamy do tej czekolady kilka łyżek doowego masła orzechowego, to wyjdzie taki jakby nugat, nie?
      Robię w przyszłym tygodniu 😛

    3. Zrobiłam już dziś – polewa jak pisałam (czeko, masło domowe, mleko roślinne), przy okazji odkryłam patent na wegan-nutellę. Muffinki obłędne!!!

  7. Robię jutro! ;) mam nadzieję, że zakończy moją passę nieudanych czekoladowych ciast

    1. Magda, jestem pewna!

Skomentuj Daria Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *