… niby filety z kurczaka, a kurczak cały.
W poprzednim poście opisałam dokładnie produkcję kotletów z ciecierzycy z pietruszką, zerknijcie więc proszę na chwilkę tutaj:
https://www.wszystkojestwglowie.pl/zielone-kotlety-z-ciecierzycy-z-pietruszka/,
a teraz skróćcie listę składników do samej ciecierzycy i przyprawy do gyrosa.
Robimy wszystko dokładnie tak samo, tylko z masy 100% ciecierzycowej z przyprawą.
Ciecierzycę najlepiej moczyć nawet 2 noce, zmieniając wodę i przepłukując ją w międzyczasie.
KONIECZNIE DODAJCIE SODĘ DO MOCZENIA, WTEDY KOTLETY NIE WYJDĄ SUCHE.
Efekt rozwalił nas na łopatki i kolejny raz potwierdza, że prawdziwe mięso smakuje dobrze tylko i wyłącznie dzięki długiej obróbce i przyprawom, natomiast świat roślin jest tak bogaty w przeróżne smaki sam w sobie i daje tyle różnych możliwości przygotowania jedzenia w kilka minut, że życia nam z pewnością zabraknie, by sprawdzić wszystkie kombinacje, a ten twór PO-LE-CA-MY naprawdę bardzo, bardzo :)
Uwielbiam te kotlety, bo moge wmowic mojemu mezowi, ze je mieso, a on wierzy i potem jak mowie, ze to ciecierzyca, to blednie mu w ten piekny sposob mina i musi przyznac mi racje, ze kuchnia roslinna jest wsaniala. DZIEKUJE!!!
Lubię to ;) Dzięki!
Uwielbiam tego typu kotlety, ja do swoich dorzucam parę daktyli i łyżeczkę tahini:)
Moczylam ponad 24 godziny. Przy każdej zmianie womy dodawałam sody i to nie mało. Zmieliłam maszynką do mięsa a masa wyszła bardzo sucha, ni jak nie chciała się nakładać, tym bardziej przekręcić przy próbie usmażenia. Nawet ulepic się nie dało:( Co zrobiłam nie tak ?
Osoby, które mielą ciecierzycę maszynką sugerują, żeby zmielić ją 2-krotnie, wtedy masa jest taka, jaka powinna być. Ja mielę w Vitamixie, więc od razu wychodzi mi gładka, miękka i plastyczna, tak jak napisałam, powinna mieć konsystencję zmielonego tofu.
ale i tak wyszły super i spróbuję na pewno jeszcze wiele razy :D
chyba za krótko moczyłem albo za mało sody bo mimo wszystko wyszła mi dosc sucha mas i musieł lepic kotleciki :P
Niewiarygodnie cudowne. Teraz żałuję, że namoczyłam tak mało ciecierzycy. Przyprawione wędzoną papryką i solą czosnkową 😀
Cieszę się ogromnie :) Dziękuję bardzo!
Wow… Nie wiedziałam ze można zrobic takie kotleciki z samej ciecierzycy z przyprawami! Musze to wypróbować bo uwielbiam takie nietypowe przepisy. Własnie przejrzałam twoją stronę i jest świetna! Bede tu napewno regularnie zaglądać bo jest bardzo dobry i profesjonalny :D
Rownież zapraszam na mojego bloga w większości wegański jako że sama jestem weganką ale po angielsku :)
Mam nadzieję, że wyjdą tak dobre, jak większości osób, które już wypróbowały przepis, dziękuję za dobre słowo o stronie, zapraszam częściej, a do Ciebie też chętnie zajrzę :)
Zrobiłam bo liczyłam na smak kurczaka. Niestety nie przypominają one kurczaka a mięsny odpowiednik zdecydowanie wygrywa (co przyznaję ja i niestety mięsożerna rodzina, która znowu mogła pośmiać się z tekturowej wegańskiej podróby i jak to wege kuchnia jest bleh). Myślę że przepis wymaga zmodyfikowania, żeby nie był taki tekturowy.
Robiłam to już kila razy i z tekturą to nie miało nic wspólnego, czy została dodana soda do moczenia ciecierzycy? Przyprawić można zawsze bardziej wg swojego smaku.
Wyszły dość mdłe, nieprzypominające kurczaka w smaku ani konsystencji, jedyna zaleta to to że się nie rozpadły. Moczone noc i do 15:00 kolejnego dnia, ze zmianą wody po nocy. Czy moczenie kolejną noc może coś pomóc czy one takie po prostu są?
No, kurczakowych włókien mieć to nie będzie nigdy, natomiast kilka osób oprócz nas już potwierdziło, że „gryzie” się jak pierś kurczaka i smak też podobny, dłuższe moczenie strączków zawsze korzystnie wpływa na końcowy efekt, pytanie, czy nie została pominięta soda w procesie moczenia, która sprawia, że kotlet nie jest suchy i kruchy? Co do smaku – to wszystko jest kwestią przypraw, ja używam w tym przypadku gotowej mieszanki do gyrosa, ktoś inny użył przyprawy do kurczaka i efekt był świetny, więc może warto usmażyć najpierw 1 porcję, skosztować i ewentualnie doprawić sobie wg uznania.
A czy kiedy zmieniamy wodę to dodajemy znowu sody? :)
Można ale już nie trzeba
Czy alternatywnie da się wykorzystać ciecierzycę z puszki?
Nie, ponieważ bez domieszki mąki kotlety rozpadłyby się, musi być koniecznie ciecierzyca surowa
Z chęcią wypróbuję (jakże prosty!) przepis; kotlety wyglądają bardzo smakowicie :). I podpisuję się obiema rękami pod Pani dygresją na temat smaku mięsa a potraw wegańskich. Sama często się dziwie jak różnorodne smaki można odkryć jedząc wegańsko :).
Dziękuję i życzę udanych :)